Zakup akcesoriów fryzjerskich

MB's Freelance Week: "I had a lockdown epiphany and went freelance"

Natalia Czerniak
sty 3 2022

W tym tygodniu (19-23 października) przyglądamy się freelancerom z branży. Przeprowadzimy wywiad z Danem Gregorym na żywo w przestrzeni współpracy fryzjerskiej Hunter Collective i odpowiemy na najczęściej zadawane pytania, aby wyposażyć Cię w całą wiedzę, której potrzebujesz, aby rozważyć karierę freelancera.

Ale najpierw MB przeprowadziła wywiad z Tomem Harriganem @tom_the_barber, ekspertem od męskiej pielęgnacji, który przeszedł na freelance po epifanii związanej z zamknięciem. Cztery miesiące w życiu freelancera, oto gdzie jest jego głowa.

Jak to się stało, że zajęłaś się męskimi włosami?

Pochodzę z fryzjerskiego środowiska - moja mama jest fryzjerką, a ja pracowałem w Haringtons. Powiedziałbym, że wiedziałem, iż swoją przyszłość wiążę z męskimi fryzurami, kiedy wygrałem nagrodę Redken Men's Styling Award. Następnie pracowałem przez pewien czas za granicą, ale w 2012 roku zauważyłem, że tradycyjna scena barberingu wraca do Wielkiej Brytanii. Od 2010 roku kładziono nacisk na jakość i szkolenia. Wiedziałem, że mam wiele do zaoferowania tej branży, więc zacząłem skupiać się bardziej na męskich fryzurach. Obecnie wykonuję 90% fryzur męskich. Uwielbiam barbering - panuje tu poczucie koleżeństwa i czujesz się jak w klubie. To mniejszy klub niż fryzjerstwo.

Pracowałem z Soho House and Co przez siedem lat, z przerwami. Ich wielkim planem było wprowadzenie salonów fryzjerskich w hotelach, a ja przyszedłem, aby doradzać i konsultować się z nimi. Ich wizja skupiła się bardziej na sprzedaży detalicznej, ale otworzyłam salon fryzjerski w The Ned, gdzie nadal pracuję przez część tygodnia.

Opowiedz mi o swoim objawieniu?

Podczas blokady naprawdę zacząłem myśleć o mojej przyszłości i o tym, gdzie chcę podążać w mojej karierze. Zbliżam się do czterdziestki i pomyślałem "Jak chcę, żeby wyglądało następne dziesięć lat?". Podczas lockdownu wiele osób wysyłało do mnie wiadomości, próbując nakłonić mnie do ścięcia ich włosów (oczywiście nie zrobiłam tego!), ale uświadomiło mi to, jak silną bazę klientów posiadam. Osobiście czułam, że to nie był dobry czas na otwieranie salonu fryzjerskiego, ale miałam szczęście, że poznałam Lacey Hunter-Felton, współzałożycielkę Hunter Collective, miejsca współpracy dla freelancerów z branży fryzjerskiej i kosmetycznej. Teraz pracuję tam 1-3 dni, a przez resztę czasu w Ned's Barbershop.

View this post on Instagram

Miałem dziś przyjemność zająć się tym panem. Absolutna legenda jaką jest @adamreedhair Miło się z Tobą dogadać mister. #beardoftheday #gaybarber #barberlife #dowhatyoulove #mensfashion #london #londonfashionA

post shared by Tom Harrigan (@tom_the_barber) on Apr 30, 2019 at 1:29pm PDT

Jakie wyzwania wiążą się z życiem freelancera?

Jest to ogromna krzywa uczenia się! Ta decyzja między staniem się jedynym przedsiębiorcą lub zarejestrowaniem się jako spółka z ograniczoną odpowiedzialnością jest ważną decyzją do podjęcia. Nikt nie może zrobić tego za Ciebie - to musi być indywidualny wybór. Na szczęście wielu moich przyjaciół i klientów udzieliło mi wspaniałych rad. Jeśli miałbym być w pełni freelancerem, zatrudniłbym księgowego i pracował z Quickbooks. Ale na razie wybieram opcję samodzielnego rozliczania się.

Jedyną rzeczą, którą musisz być zorganizowany! Jako fryzjerzy jesteśmy świetni w sprawach związanych z frontem domu, takich jak organizowanie naszego czasu i klientów. Ale zaplecze, czyli pieniądze i strona biznesowa, to coś, do czego nie przywykłem.

Zdobywanie zapasów może być również pewnym wyzwaniem dla freelancera

.

Myślę, że minimalna kwota zakupu musi zostać obniżona, a marki muszą przemyśleć wartość freelancerów. Po tym wszystkim, myślę, że freelancer z naprawdę lojalnych klientów będzie miał więcej sukcesów sprzedaży do swoich klientów niż sklep lub salon będzie.

View this post on Instagram This

handsome devil! So good to see you and catch up @travelswiththewolf #beardoftheday #gaybarber #barberlife #dowhatyoulove #mensfashion #london #londonfashionA

post shared by Tom Harrigan (@tom_the_barber) on May 17, 2019 at 12:47pm PDT

Jakie są nieoczekiwane korzyści?

Odzyskałem czas dla siebie. Mam kontrolę nad tym, czy zaczynam wcześnie i kończę później. Będę pracował w weekendy, jeśli będę tego potrzebował. Kiedy jesteś freelancerem, stajesz się bardzo dobry w organizowaniu klientów w swój dzień, a nie na odwrót.

Czy uważasz, że branża fryzjerska jako całość zmierza w kierunku równowagi pomiędzy pracą na etacie a freelancingiem?

Z pewnością jest to zmiana. Nie sądzę, aby główni fryzjerzy spodziewali się, że to nadejdzie. Wcześniej ludzie przychodzili dla nazwy salonu lub barbershopu, ale teraz siła leży zdecydowanie po stronie jednostki. Dzięki mediom społecznościowym i profilom osobistym, klienci przychodzą do fryzjera lub fryzjerki, a nie do firmy, w której pracują.

Jakie są Twoje plany na przyszłość?

Bardzo chciałbym mieć praktykanta, ponieważ ważne jest dla mnie, abyśmy wychowywali następne pokolenie. W tej chwili uwielbiam atmosferę panującą w Hunter Collective. Pracując tam jako freelancer czuję się znowu jak junior! Nieustannie inspirują mnie niesamowici ludzie, którzy mnie otaczają.

Czegoś żałujesz?

Nie! Kiedy jest się grubą rybą w małym stawie, istnieje ryzyko, że popadnie się w stagnację. Myślę, że bycie zatrudnionym w salonach fryzjerskich i większych firmach może czasami powstrzymywać ludzi. Posiadanie jaj, aby zejść z urwiska może naprawdę się opłacić.

Czytaj dalejKtóra

fryzjerska

organizacja charytatywna otrzymała 30 000 funtów z Narodowej Loterii?

Fryzjerzy z Irlandii Północnej muszą zamknąć salony na cztery tygodnieData

ogłoszenia wirtualnego konkursu Modern Barber Awards 2020

Udostępnij

Your email address will not be published. Required fields are marked *